Ur. 1975. Absolwent filmoznawstwa UŁ przy Katedrze Mediów i Kultury Audiowizualnej w 2003 r. Teoretyk, artysta i kurator Parakina (2008-10) oraz festiwalu międzynarodowego In out Festival (2009– 2011) w CSW Łaźnia i Galerii NT [Nowych Technologii] (2010) przy ŁDK w Łodzi, która była unikalną w skali kraju. Jeden z najważniejszych polskich twórców i teoretyków wideo-artu w ostatnim czasie. Od 2012 prekursor i jedyny aktywny dotychczas na scenie polskiej przedstawiciel bio-artu, zainteresowany sztuką afektywną i kategorią afektu („affective interaction”) jako nowym zjawiskiem estetycznym zaczerpniętym raczej z neuro-cybernetyki i medycyny niż z refleksji znanych dotychczasowej filozofii. Punktem wyjścia do jego działalności artystycznej jest świadomość historyczna, a zwłaszcza doświadczenia filmu strukturalnego.
Bardzo ważny w jego dyskografii filmowej liczącej kilkadziesiąt prac jest „Ból” (2001) w którym zdefiniował obszar zainteresowania językiem filmowym z wykorzystaniem rozmaitych przestrzeni estetycznych i zabiegów narracyjnych typowych dla filmu. Istotny jest w nim więc wybór użytego materiału filmowego, opierającego się na ważnych przykładach dokonań polskiego kina z zakresu „szkoły polskiej”. Celem tej bardzo udanej realizacji, niewątpliwie jednej z najważniejszej z zakresu polskiego „found-footage” jest ukazanie kulturowej i kulturotwórczej funkcji bólu. Swój wczesny program teoretyczny zrealizował w kolejnej ważnej pracy „Warszawa” (2003), przedstawiającej architekturę socrealizmu, ludzi polityki, zwykłych mieszkańców i biedaków w kontekście historii. W „AV 60” tradycja wizualizmu i abstrakcji geometrycznej z lat 50. XX wieku posłużyła mu do wykorzystania estetyki filmu awangardowego. Do kwestii ideologii i życia politycznego sięgnął po raz ostatni chyba w tak jawny sposób w pracy wideo „Krach 44” (2006), w którym pojawiały się sceny z polskiego sejmu, w tym postaci Donalda Tuska i Andrzeja Leppera w tajemniczej, by nie powiedzieć profetycznej scenerii obrazowania.
Analiza kultury obrazu za pomocą wideo to wątek pojawiający się w kolejnych pracach zmierzających w stronę interaktywności i badania zasobów sieci za pomocą wyszukiwarki Google, jak „Pasja”. Jej znaczenie jest szczególne ważne w kontekście obecnej twórczości artysty, łączącej w sobie różne „światy” i wyobrażenia. Ale było to wejście kolejną fazę rozwoju teoretyczno-artystycznego „Fake Art”. Choć wideo w takiej funkcji zostało użyte przez niego do wizualizowania działania programu komputerowego już w filmie „Memory” z 2002 roku. Pojęcie Fake art pojawiło się jednak dopiero w kontekście filmów takich jak „Golden Rain” (2011) oraz „Video Virus” artysta badał tam psychologiczne nastawianie odbiorcy oglądającego tytułowy „złoty deszcz” atakujący widza gradem „leczniczych” promieni lub geometryczną formą DNA wirusa grupy. W ten sposób artysta badał energetyczną sztuczność formy, jej symulacyjny charakter i potencjalny wpływ na odbiorcę. Pojęciem D-efektu zdaniem autora obciążona jest cała sfera cyfrowej rzeczywistości obrazu. Była to gra z widzem, który był informowany o tym, jakie jest znaczenie obiektu w takiej formie jakby opis dotyczył jego materii, a więc mamy do czynienia z udawaniem, w czym widać zmianę w stosunku do humanistycznie i społecznie zaangażowanej pierwszej fazy jego twórczości. Od samego początku wartym podkreślenia jest eklektyczny czy ponowoczesny charakter jego twórczości1.
W ostatnim etapie trwającym do dziś w swojej mocno zintelektualizowanej twórczości artysta stworzył unikalną na warunki polskie formę transhumanistycznego bio-artu (od 2011), w którym zniknęła wpisana w kulturę humanistyczną podmiotowość człowieka. Przykładem nowej estetyki jest praca „Betula Alba” (2011) wykorzystująca plik w formacie BMP (autoportret artysty) z kodem DNA brzozy. Artysta świadomie rezygnuje z tego, co „ludzkie” łącząc w swych pracach elementy świata roślinnego i zwierzęcego. W swoim ważnym tekście teoretycznym pt. „Afektywne media” pisał:
[...] Dziś owo sprzężenie ideowe [...] tropów myślowych, które warunkowały się wzajemnie przeżywa chwile ostatecznych wstrząsów, gdyż okazało się, że nie materia, ale energia pełni rolę antycznej arche, choć i te teorie nie są do udowodnienia. Matematyka prowadzi fizyków do niemalże mistycznych wniosków.”2
Swoje pomysły teoretyczno-artystyczne realizował niekiedy w formie warsztatów jak w przypadku projektu „Biodiversity” 2013, niekiedy w formie konkretnych instalacji interaktywnych w takich pracach, jak „Dendrophilia” 2012, „Bios i Zoe” 2011, „Nanodisco” 2011, a niekiedy w formie performance „Affective Cinema” 2013, „Nanodisco” 2012, „Plant action” 2011.. Część prac powstawała jako idea, następnie była prezentowana w formie Fake, po czym była realizowana i istnieje jako instalacja. Niektóre projekty takie jak „Virus Video” były realizowane w formie wideo (2010) wizualizujące kod DNA, a następnie we współpracy z innymi artystami (Paweł Janicki) były przekształcane w formę interaktywnej instalacji (2012). Poza tym istnieje seria grafik „Virus Video” (2011) ściśle związane z pracą wideo.
Jego unikalna w skali Polski twórczość przywraca mit renesansowy o artyście-naukowcu, który przed sztuką, filozofią jak też w względzie teoriopoznawczym jak i estetycznym wytycza nieznane drogi. Życie biologiczne jest analizowane w ramach sztuki wykorzystującej najnowsze osiągnięcia myśli naukowej, a celem jest symulowane tworzenie nowych form „bio-informacyjnych” z pogranicza świata ludzkiego, roślinnego i zwierzęcego, który czeka na swoja nową kodyfikację. Sam artysta postrzega początki swej obecnej postawy już na początku swej drogi artystycznej w latach 90. i łączy się z wizją postnietzscheańską.
1. K. Jurecki, Michał Brzeziński. Będzie to holistyczne techno-wideo, jako jedyna forma medytacji, Tenże, Poszukiwanie sensu fotografii. Rozmowy o sztuce, Łódź 2008.
2. M. Brzeziński, Afektywne media, http://www.michalbrzezinski.org/bioart/michal-brzezinski/artist/critical-writings/discussions-and-criticism/affective-media
[data dostępu 19.11.13]
Krzysztof Jurecki
więcej na stronie artysty:
http://www.michalbrzezinski.org/